Giełda Crypto.com jako kolejna opublikowała audyt potwierdzający zabezpieczenie aktywów należących do użytkowników.
Audyt przeprowadzony przez grupę Mazars pozwala użytkownikom łatwo zweryfikować, czy Crypto.com ma rezerwę 1:1 wszystkich aktywów kryptograficznych zdeponowanych na swojej platformie. Żeby to zrobić należy przejść na stronę crypto.com/proof-of-reserves i zalogować się swoimi danymi do konta na Crypto.com.
Grupa Mazars to jedna z wiodących międzynarodowych firm audytorskich, podatkowych i doradczych, która zatrudnia ponad 44 tys. pracowników na całym świecie. Raport został sporządzony zgodnie ze standardem ISRS 4400 oraz zaleceniami Rady Międzynarodowych Standardów Audytu i Usług Atestacyjnych (IAASB). Wykorzystując zaawansowane procedury kryptograficzne Mazars potwierdził zabezpieczenie sald klientów Crypto.com.
„Dostarczenie skontrolowanego dowodu rezerw jest ważnym krokiem dla całej branży w celu zwiększenia przejrzystości i rozpoczęcia procesu przywracania zaufania” – powiedział Kris Marszalek, dyrektor generalny Crypto.com. „Crypto.com jest w pełni zaangażowana w zapewnianie klientom na całym świecie bezpiecznego i zgodnego z przepisami sposobu interakcji z walutami cyfrowymi”.
Crypto.com z kryzysem zaufania
Giełda Crypto.com nie ma ostatnio zbyt dobrego czasu. Po niechlubnym upadku FTX, klienci zaczęli mieć podejrzenia czy Crypto.com nie stoi w kolejce do ogłoszenia bankructwa. Jak na razie giełda jednak wychodzi obronną ręką z tych domniemywań, szczególnie że przetrwała falę olbrzymiego odpływu środków z platformy nie zawieszając wypłat.
Oliwy do ognia dolewa w dodatku zła prasa o Krisie Marszalku, dyrektorze generalnym Crypto.com. Portale podchwyciły informacje o bankructwie poprzedniej firmy Marszalka i wieszczą, że to samo może przydarzyć się kierowanej przez niego giełdzie.
Negatywnie na krążące wiadomości i szerzące się plotki reaguje natywny token platformy Cronos (CRO), którego cena w ostatnim miesiącu spadła o 30 % i waha się obecnie w rejonie 0,06 dolara.