Wraz ze wzrostem popularności kryptowalut, wzrosło także zainteresowanie nie tylko ich zakupem i sprzedażą, ale także wydobyciem. Jednak czasy, w których można było się tym swobodnie zająć, już dawno minęły. Wiele krajów wprowadziło regulacje i zakazy, które uniemożliwiają samodzielne kopanie kryptowalut. Dlatego, zanim się tego podejmiesz, sprawdź koniecznie, jak wygląda sytuacja w Polsce!
Koparka kryptowalut – co to?
Pod tą nazwą kryje się fizyczne urządzenie. Kilka lat temu za koparkę mogły służyć zwykłe domowe pecety, ale wraz z upływem czasu i popularyzacją tego zjawiska, wymagania sprzętowe potrzebne do kopania najpopularniejszych kryptowalut znacząco wzrosły. Dzisiejsza koparka to urządzenie składające się z dedykowanej do tego zadania płyty głównej i nawet kilkunastu kart graficznych.
Jest to sprzęt zdolny do wykonywania skomplikowanych obliczeń potrzebnych do wydobycia BTC i innych cyfrowych tokenów. Jednakże jego działanie wiąże się z bardzo dużym poborem prądu i wynikającymi z tego kosztami. Koparkę kryptowalut można skonstruować samemu, ale obecnie wiele firm komputerowych oferuje już gotowe rozwiązania. Takie urządzenia bez większych problemów dostaniesz w polskich sklepach.
Na czym polega kopanie kryptowalut?
Sama koparka to nie wszystko. Trzeba zainstalować też na niej oprogramowanie, które pozwoli na wydobycie danej kryptowaluty. Chociaż sam proces nazywa się kopaniem, a praktykujących go ludzi górnikami, to tak naprawdę polega on na przetwarzaniu ogromnych ilości transakcji i użyczania im swojej mocy obliczeniowej.
W zamian za wykonanie tej pracy, górnicy użyczający swój sprzęt otrzymują Bitcoina (lub inne kryptowaluty) w nagrodę. O jego przyznaniu decydują skomplikowane algorytmy, które opierają się między innymi na liczbie zweryfikowanych transakcji. Dlatego w wielu przypadkach wydobycie BTC lub innej waluty jest bardzo żmudnym procesem i (biorąc pod uwagę koszty sprzętu i energii) nie zawsze opłacalnym.
Legalność kopania kryptowalut w Polsce i na świecie
Wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego w ogóle rządy poszczególnych krajów chcą ograniczać kopanie Bitcoina. Jednym z powodów są kwestie ekologiczne. Skala wydobycia i związany z tym pobór energii znacząco zwiększa emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Inną kwestią jest brak kontroli i regulacji Bitcoina, co wywołuje wśród niektórych rządów obawy, że mógłby on zdestabilizować gospodarkę.
Wszystko to skutkuje tym, że na zakazanie procedury kopania kryptowalut zdecydowały się między innymi takie kraje jak Dania, Indie, Tajlandia. Nie tylko wydobycie Bitcoina jest tam nielegalne, ale także posługiwanie się nim.
Jeżeli chodzi o Polskę, to na razie górnicy nie muszą się niczego obawiać. Nasze rodzime przepisy nie ograniczają w żaden sposób procederu kopania. Dlatego, jeżeli jesteś zdecydowany na rozpoczęcie przygody z wydobyciem BTC, nic nie stoi na przeszkodzie.
Trzeba jednak pamiętać, że w obecnych czasach zdecydowanie się na inwestycję w koparkę kryptowalut niekoniecznie musi się zwrócić. Opłacalność takiego rozwiązania staje się coraz bardziej dyskusyjna, zwłaszcza w przypadku prób wykopania najpopularniejszych tokenów.