Giełda Coinbase ogłosiła, że uruchomi platformę do handlu tokenami NFT jeszcze w tym roku.
Giełda planuje stworzyć rynek peer-to-peer, dzięki któremu użytkownicy będą mogli w łatwy sposób tworzyć NFT, prezentować je światu a także odkrywać dzieła innych twórców.
Coinbase zamierza dostarczyć platformę z przyjaznym interfejsem, w którym stworzenie tokena NFT będzie tak proste, jak naciśnięcie kilku przycisków. Dodatkowo giełda zamierza dodać funkcje społecznościowe, które otwierają nowe możliwości konwersacji i odkrywania, co daje korzyści zarówno fanom jak i twórcom.
Kluczową częścią ekosystemu Coinbase NFT ma być kontrola i bezpieczeństwo, nad którymi czuwać będą inteligentne kontrakty i przejrzystość metadanych. Pierwsze tokeny będą uruchamiane na blockchainie Ethereum, w standardzie ERC-721 i ERC-1155, a wkrótce potem zaplanowano obsługę wielu łańcuchów.
System na podstawie zainteresowań użytkownika będzie dobierał odpowiednie prace, ułatwiając możliwość skontaktowania się z twórcami. Głównym celem platformy ma być sprzedawanie i kupowanie dzieł NFT, ale Coinbase pragnie zrobić też dużo więcej, tworząc tętniący życiem ekosystem, w którym każdy może rozwijać swoją kreatywność.
Platformy NFT rosną jak grzyby po deszczu
Coinbase nie należy do pierwszych graczy oferujących platformę do handlu NFT, wręcz można by powiedzieć, że giełda dołącza do tego wyścigu jako ostatnia. Marketplace stworzony przez giełdę Binance wystartował już pod koniec czerwca tego roku, co oznacza że ma kilkumiesięczną przewagę na planowaną usługą Coinbase.
Ostatnio też swój marketplace uruchomiła giełda derywatyw FTX, oferując rynek oparty na blockchainie kryptowaluty Solana. Swoją platformę NFT ma również giełda Crypto.com, która potencjał tokenów niezamienialnych odkryła jako pierwsza, bo już w marcu 2021 roku. Partnerami Crypto.com zostali już wówczas tacy sławni artyści jak Lionel Richie czy Snoop Dogg.
Być może jednak wcale nie jest za późno, gdyż branża tokenów niewymienialnych NFT nadal rozwija się w zawrotnym tempie. Artyści zdążyli już zauważyć potencjał jaki może im dać cyfryzacja i tokenizowanie swoich dzieł. Jest to zupełnie nowa możliwość podzielenia się swoją twórczością z fanami, co więcej chyba niezbędna w coraz szybciej zmieniającym się cyfrowym świecie.
