Giełda kryptowalut Binance usłyszała zarzut manipulowania rynkiem ze strony amerykańskiej Komisji CFTC.
Komisja ds. Handlu Kontraktami Terminowymi Towarowymi (Commodity Futures Trading Commission, CFTC) rozpoczęła dochodzenie w sprawie Binance Holdings, której kadra kierownicza rzekomo miała wykorzystywać poufne informacje do manipulowania rynkiem. Warto zauważyć, że postawione zarzuty nie dotyczą amerykańskiej filii Binance US, tylko całego globalnego holdingu Binance.
Binance odpiera zarzuty
Jest to bardzo poważne oskarżenie, w świecie finansów znane jako tzw. insider trading. Giełda Binance zdecydowanie sprzeciwia się postawionym zarzutom, wydając oświadczenie że od dawna na giełdzie istnieje polityka zabraniająca wykorzystywania poufnych informacji do manipulowania rynkiem, a wszystkie osoby dopuszczające się takiego działania są pociągane do odpowiedzialności.
Binance wdrożyło politykę zerowej tolerancji dla wykorzystywania poufnych informacji, a zespół bezpieczeństwa ustanowił procedury dochodzenia i ścigania osób zaangażowanych w podobne działanie.
BinanceProblemy regulacyjne Binance
Giełda Binance od jakiegoś czasu doświadcza problemów ze strony regulatorów finansowych na całym świecie. Władze z Wielkiej Brytanii, Hongkongu, Malezji, Japonii, Singapuru czy Tajlandii twierdzą, że giełda prowadzi działalność niezgodną z przepisami prawa i dokonuje nielicencjonowanych operacji. Władze USA jako ostatnie dołączyły do grona oskarżycieli Binance i odparcie zarzutów z tej strony może być dla giełdy prawdziwym testem.