Ostatnio coraz więcej osób zastanawia się dlaczego polska giełda Bitcurex przestała dawać jakiekolwiek znaki życia. Komunikaty na stronie nie są odświeżane od dłuższego czasu, korespondecja mailowa ani papierowa nie jest odbierana. Użytkownicy spekulują, że giełda została sprzedana tajemniczemu inwestorowi. Jeżeli to jest prawda, to dlaczego ten inwestor nie ujawnił swojej tożsamości, dlaczego nie skontaktował się z użytkownikami giełdy?
Coraz więcej pytań na które nadal brak odpowiedzi. To wszystko sugeruje najgorszy możliwy scenariusz dla użytkowników giełdy, o którym pisaliśmy w tym poście. Niestety nie udało nam się potwierdzić informacji o nowym inwestorze. Jeżeli ktokolwiek miałby jakieś informacje na ten temat, prosimy o kontakt poprzez formularz kontaktowy.