binance reklama

Dyrektorzy JPEX ścigani przez Interpol w związku z oszustwem na 178 mln $

Osoby odpowiedzialne za giełdę kryptowalut JPEX z Hongkongu zniknęły, co wywołało skandal uznawany przez niektórych za największe oszustwo finansowe w regionie.

Według informacji opublikowanych w South China Morning Post 23 września, policja otrzymała już ponad 2265 skarg od klientów JPEX, którzy łącznie stracili około 178 milionów dolarów z powodu oszustwa związanego z tą platformą.

Afera polegała na tym, że 15 września giełda JPEX niespodziewanie podniosła opłaty za wypłatę środków do 999 Tetherów. Na przykład, jeśli ktoś próbował wypłacić 1000 USDT, otrzymywał tylko 1 USDT na swoim koncie, co wydawało się wręcz kuriozalne. Teraz wiele wskazuje na to, że mogło to być działanie oszukańcze.

Pierwsze aresztowania

W związku z tym incydentem służby ścigania rozpoczęły dochodzenie. Wśród aresztowanych znajduje się influencer Joseph Lam Chok, który próbował publicznie odsunąć się od giełdy. Policja zatrzymała również trzech pracowników działu wsparcia technicznego oraz dwóch YouTuberów, Chana Wing-yee i Chu Ka-faia. Śledczy poszukują także dyrektora Kwoka Ho-luna i innych influencerów, którzy promowali firmę.

Policja potwierdziła, że kluczowe postacie związane z giełdą są nadal na wolności, a śledztwo wciąż trwa, z możliwością kolejnych aresztowań.

Interpol wkracza do akcji

Sprawa jest na tyle poważna, że Hongkong poprosił już Interpol i inne międzynarodowe organy ścigania o pomoc, sugerując, że niektórzy z pracowników JPEX mogli opuścić kraj. To wynika z identyfikacji podejrzanych transakcji w kryptowalutach z giełdy do zewnętrznych portfeli, co sugeruje wyprowadzenie środków klientów przez twórców giełdy, którzy następnie zniknęli. Policja zwróciła się także do lokalnych dostawców usług telekomunikacyjnych o zablokowanie dostępu do strony internetowej giełdy.

Pierwsze podejrzenia o ucieczce kluczowych menadżerów firmy pojawiły się już podczas konferencji Token2049 w Singapurze, kiedy to zespół JPEX opuścił swoje stoisko firmowe. Wcześniej sześciu pracowników giełdy zostało aresztowanych w Hongkongu pod zarzutem prowadzenia nielegalnej giełdy kryptowalut.

Sama firma broni się, twierdząc, że próbowała zarejestrować się w odpowiednich instytucjach w Hongkongu, ale została „niesprawiedliwie” potraktowana przez Komisję Papierów Wartościowych i Kontraktów Terminowych (SFC). JPEX formalnie ma siedzibę w Dubaju i posiada licencje na działalność w zakresie handlu kryptowalutami w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Australii oraz zarządza aktywami o wartości około 2 miliardów dolarów.

Dodaj opinię