- BitMEX został oskarżony o nielegalne oferowanie swoich usług obywatelom USA
- Zdaniem CFTC BitMEX bez licencji oferuje handel instrumentami pochodnymi od 2014 r
- Obywatele USA korzystają z BitMEXa poprzez VPN
Giełda BitMEX została postawiona w stan bardzo poważnego oskarżenia przez amerykańską Komisję ds. Handlu Kontraktami Terminowymi (CFTC) o nielegalne oferowanie swoich usług rezydentom ze Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami podmiot oferujący handel instrumentami pochodnymi, w tym kontraktami futures, opcjami i swapami na terenie USA zobowiązany jest uzyskać licencję CFTC. Takie pozwolenie na kontrakty futures na Bitcoina uzyskały pod koniec 2017 r. CME i CBOE.
Giełda BitMEX z siedzibą na Seszelach, działa od 2014 roku a w marcu 2019 roku oficjalnie zakazała mieszkańcom USA handlu na platformie. Zdaniem CFTC tak się jednak nie stało i po dziś dzień Amerykanie handlują kontraktami i innymi instrumentami pochodnymi na BitMEXie. Komisja oszacowała, że od rozpoczęcia swojej działalności, BitMEX zebrał od obywateli Stanów Zjednoczonych ponad 11 mld $ depozytu.
Komisja rozpoczęła śledztwo w 2019 roku i ustaliła, że wielu obywateli USA korzysta z BitMEXa za pośrednictwem VPNa, co więcej kierownictwo giełdy ma tego świadomość i przymyka na ten fakt oko. Ponadto zdaniem Komisji, BitMEX sam agituje i namawia firmy do skorzystania z jego oferty, podając sposoby jak ominąć regulacje panujące w Stanach Zjednoczonych. Na wielu platformach społecznościowych partnerzy BitMEX należący do programu afiliacyjnego nakłaniają swoich amerykańskich followersów czy subskrybentów do handlowania na platformie przez VPNa.
Zarzuty zostały postawione firmie HDR Global Trading Limited, oficjalnie zarządzającej platformą BitMEX oraz wielu innym podmiotom powiązanym. W stan oskarżenia zostali postawieni również Arthur Hayes, Ben Peter Delo oraz Samuel Reed czyli założyciele platformy BitMEX, którzy po dziś dzień nią zarządzają.
Osobne śledztwo zostało również wszczęte przez Departament Sprawiedliwość USA, w wyniku którego został aresztowany Samuel Reed, on i pozostali założyciele giełdy BitMEX zostali oskarżeni o naruszenie ustawy o tajemnicy bankowej.
BitMEX do tej pory nie wprowadził żadnych procedur związanych z AML czyli dotyczących prania brudnych pieniędzy a weryfikację KYC rozpoczął dopiero w sierpniu tego roku dając użytkownikom czas do początku 2021 roku.
Komisja domaga się stałego zakazu prowadzenia działalności związanej z handlem instrumentami pochodnymi przez BitMEX oraz podmioty powiązane, w tym partnerów sieci afiliacyjnej na terenie USA. Ponadto CFTC domaga się cywilnych kar pieniężnych i środków naprawczych, w tym między innymi zakazów handlu i rejestracji, usunięcia kont, zwrotu odsetek przed i po wydaniu orzeczenia, a także innych środków, które Trybunał uzna za konieczne i odpowiednie.
Zarzuty postawione giełdzie BitMEX są bardzo poważne i mogą spowodować poważne konsekwencje zarówno finansowe, jak i personalne, łącznie z karami pozbawienia wolności. Amerykańskie organy regulacyjne już nie raz udowodniły, że uchylanie się od przepisów nikomu nie wychodzi na dobre. Na arenie kryptowalut ostały się jeszcze nieliczne giełdy oferujące handel bez weryfikacji, w tym Binance i Bybit ale wydaje się kwestią czasu kiedy i one wprowadzą obowiązkową procedury KYC.