Sąd wyraził wstępną zgodę na przejęcie przez Binance aktywów upadłego brokera Voyager Digital. Teraz potrzebne będzie jeszcze zatwierdzenie ze strony wierzycieli i ostateczna zgoda sądu.
Upadły pożyczkodawca Voyager Digital dostał wstępną zgodę na sprzedaż swoich aktywów giełdzie Binance.US. Transakcja ma opiewać na kwotę 1,02 miliarda dolarów.
Voyager i Binance.US muszą zmierzyć się z pytaniami od Komisji ds. Inwestycji Zagranicznych w Stanach Zjednoczonych (CFIUS), która chce upewnić się, że taki ruch nie zagrozi bezpieczeństwu narodowemu.
„Koordynujemy współpracę z Binance i ich prawnikami, aby nie tylko zająć się tym zapytaniem, ale także dobrowolnie złożyć wniosek o przyspieszenie tego procesu” – powiedział Joshua Sussberg, adwokat Voyagera.
CFIUS ma obowiązek zweryfikowania wszelkich transakcji, które mogą skutkować przejęciem zagranicznej kontroli nad amerykańską firmą lub przyznaniem podmiotowi zagranicznemu udziału w kapitale.
Z racji tego, że dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao jest urodzonym w Chinach obywatelem kanadyjskim, a cała giełda działa w oparciu o kapitał zagraniczny, CFIUS będzie dociekliwie sprawdzać wszelkie wątki mogące prowadzić do obaw o bezpieczeństwo narodowe USA.
Zhao wielokrotnie odpowiadał na tego typu wątpliwości, stwierdzając że jest obywatelem kanadyjskim, a jego interesy życiowe nie są związane z Chinami. Ponadto adwokaci giełdy podkreślają, że Binance.US jest niezależnym podmiotem działającym na terenie Stanów Zjednoczonych.
Organ reprezentujący wierzycieli, Voyager Official Committee of Unsecured Creditors, poparł decyzję sądu wskazując że zrealizowanie transakcji poskutkuje odzyskaniem przez wierzycieli większych środków, niż gdyby Voyager miał sam zlikwidować swoje aktywa.
