Komisja kongresowa w Brazylii twierdzi, że giełda Binance przeprowadziła transakcje o wartości 791,7 miliona dolarów w kraju przy minimalnym nadzorze regulacyjnym.
Dodatkowo oskarża się dyrektora generalnego, Changpeng „CZ” Zhao, o założenie wielu firm w Brazylii w celu uniknięcia lokalnych przepisów finansowych.
Brak nadzoru miał rzekomo doprowadzić do działania Binance w schemacie piramidy finansowej, który umożliwił użytkownikom unikanie śledzenia przez władze. Komisja kongresowa w Brazylii oskarża Binance o funkcjonowanie jako oszukańcza platforma i twierdzi, że jej dyrektor generalny, Changpeng „CZ” Zhao, miał nielegalne zamiary, zakładając wiele firm w regionie.
Komisja wykazała, że brak nadzoru doprowadził do wielu problemów, w tym wykorzystywania Binance w schemacie piramidy finansowej. Również przypisuje się rzekomy komentarz dyrektora ds. zgodności Binance, w którym wyrażał chęć unikania regulacji „za wszelką cenę”.
Władze lokalne w Brazylii są rzekomo nieskuteczne w śledzeniu użytkowników, a dyrektor generalny Binance Changpeng Zhao twierdził publicznie, że siedziba firmy znajduje się w dowolnym miejscu w danym momencie, co sugeruje celowe unikanie lokalnych regulacji.
Ostatnio CZ także stanął w obliczu zarzutów w Stanach Zjednoczonych związanych z upadkiem giełdy kryptowalut FTX. Inwestorzy obwiniają go za rozpowszechnianie informacji, które podważyły płynność i kondycję finansową giełdy, co przyczyniło się do jej upadku.
Warto zaznaczyć, że te oskarżenia toczą się w sądach i niekoniecznie muszą oznaczać winę stron oskarżonych.